Wiele osób uznaje, że dzielenie się jednym napojem z innymi to wyraz dobrego serca. Okazuje się jednak, że jest to niebezpieczne. Za pośrednictwem śliny można zarazić się wieloma chorobami. Należy do nich między innymi mononukleoza, czyli tak zwana ,,choroba pocałunków”. Czym się charakteryzuje i jak ją leczyć?
Mononukleoza wywoływana jest przez wirusa Epsteina-Barr – EBV. Do zakażenia może dojść podczas wyżej wspomnianej sytuacji dzielenia się napojem, ale również nadgryzionym jedzeniem, a także pocałunkiem. Generalnie chodzi o kontakt ze śliną. Najczęściej na mononukleozę zapadają dzieci oraz młodzież. Pierwsze objawy pojawiają się dopiero po miesiącu, a nawet 50 dniach od zakażenia. Dzieci zazwyczaj przechodzą mononukleozę bezobjawowo lub skąpoobjawowo. U młodzieży i dorosłych można zaobserwować zmęczenie, brak apetytu, osłabienie i bóle mięśniowo-stawowe. Następnie pojawia się gorączka utrzymująca się przez około dwa tygodnie i powiększenie węzłów chłonnych. Chorzy uskarżają się również na ból gardła.
U większości osób mononukleoza przechodzi samoistnie. Może trwać około 2-3 miesiące. Żeby złagodzić objawy, stosuje się leki przeciwgorączkowe, przeciwzapalne i łagodzące ból gardła. Dobrze jest pić dużo płynów, stosować lekkostrawną dietę i dużo odpoczywać.